Kilka dni temu minął rok od zakupu przeze mnie wolawaru i założenia tego bloga. Z tej okazji postanowiłam spróbować czegoś zupełnie nowego, czego jeszcze nie robiłam:)
Mój blog powstał trochę z przypadku, założyłam go głównie po to żeby zmotywować siebie do jak najczęstszego używania wolnowaru, a z czasem okazało się, że wolnowar to nie tylko garnek do zup i duszonych mięs, ale można w nim zrobić właściwie wszystko np. ciasta, lazanie, pizze, owsianki.... dlatego dzisiaj zapraszam Was do wolnowarowych eksperymentów kulinarnych i wypróbowania tego i innych moich przepisów:)
Ocena:
Orzeszki w czekoladzie, czekolada z orzeszkami... tak właśnie smakuje:) Moi domowi pożeracze orzeszków ziemnych i czekolady wszystko szybko pochłonęli:)
Składniki (ok. 12 sztuk):
ok 150 gr. orzeszków ziemnych niesolonych
2 tabliczki (2 x 90 gr) czekolady (gorzkiej albo mlecznej w zależności od upodobań)
1/2 szklanki mleka
wiórki kokosowe (albo inne ulubione posypki)
Przygotowanie:
Rozłam czekoladę na mniejsze kawałki i wrzuć wszystkie składniki do garnka.
Jak czekolada zacznie się rozpuszczać co jakiś czas przemieszaj.
Gotuj na:
LOW ok. 1 godz.
albo
HIGH ok 30 min.
Po tym czasie czekolada powinna być już całkiem rozpuszczona (jeśli nie - pogotuj jeszcze chwilę). Jeśli masa jest zbyt gęsta i nie pokrywa ładnie wszystkich orzeszków, dodaj jeszcze trochę mleka i dobrze wymieszaj.
Powinno to wyglądać tak:
Orzechy nakładaj za pomocą łyżki na papier do pieczenia i posyp swoją ulubioną posypką (ja użyłam wiórek kokosowych).
Poczekaj aż wystygnie.
Następnie najlepiej włożyć je na jakiś czas do lodówki, żeby czekolada dobrze stwardniała.
Smacznego!:)
Tu masz 150g orzechów na 180g czekolady. Jestem ciekaw jak maksymalnie można odwrócić te propocje, tak, aby mimo to nie rozpadały się ciasteczka? Myślałem o domowych batonikach energetycznych zamiast kupnych
OdpowiedzUsuń